My Actifit Report Card: November 20 2025

Kolejny ciężki dzień. W robocie znowu z 10 czy 11 godzin. Zbliża się koniec roku, muszę jeszcze domknąć kilka dużych projektów. Jedyny plus z tego jest taki, że może uda się sfinansować za to drzwi do wiatrołapu, może jakąś część kuchni, ale nie ma co się zbytnio łudzić, że się uda. No ale z drugiej strony powinna być jakaś zachęta do męczenia się, prawda? Bo inaczej po co to wszystko.

Another hard day. Another 10 or 11 hours at work. The end of the year is approaching, and I still have a few big projects to finish. The only upside is that I might be able to finance the vestibule door, maybe part of the kitchen, but there's no point in hoping for anything. But then again, there should be some incentive to keep pushing, right? Otherwise, what's the point of all this