Polemika, drama, METAfizyka internetu...
Pod ostatnim postem #Polish TOP 100 pojawił się komentarz @szymonwsieci, na który zacząłem odpisywać, ale przybrało to taką długość, że raczej kwalifikuje się na odrębnego posta. Temat nie jest błachy i z pewnością wart jest tego, żeby inni mogli też się wypowiedzieć. DRAMA czas start.

1
skoro jestem w top 50 z niecałymi ~200 dolkami pokazuje to jak polskie hive jest nisko w całym ekosystemie...
Dlatego staramy się to zmienić. Niestety konkursy na różnego rodzaju artykuły jak prowadziłem sam albo @sarmaticus nie działaja. @lesiopm działa jeszcze z @pl-travelfeed i wpisy podróżnicze się pojawiają. Być może chodzi tu też o większe wsparcie z zagranicy, ale też systematyczność samego @lesiopm - chapeau bas. Mamy jeszcze community Young Art Fair, która działa aktywnie w realu i miejmy nadzieję, że przyniesie coś dobrego. Wydaje mi się, że coraz częściej udaje nam się wyjść poza czytelników #polish tylko.
Inną kwestią, że nie możemy mierzyć sukcesu Hive wyłącznie ilością HivePower (to oczywiście ma ogromne znaczenie), ale trzeba też spojrzeć co dzieje się w "terenie" - aktualnie mamy małą dramę @hallmanna, który udowania, że bardziej liczy się aktywność użytkowników (by być aktywnym uczestnikiem życia KBK musisz mieć konto na Hive, ) oraz wziął na tapet również konkursy.
Kolejnym argumentem za tym, że nie jest tak źle, może być też to, że pod koniec sierpnia br. Hive kosztowało jakieś $0.2 i wartość HP trzymanego przez polską społeczność wynosiła ok. 220 000,00 USD (niemało) co trzeba uzupełnić jeszcze tym, że jako społeczność trzymamy 100 000,00 USD w HBD. Nie jest dobrze, zawsze mogło by być lepiej, ale skoro wszyscy razem trzymamy ponad 300k USD w magicznych pieniążkach Hive to nie jest też tragicznie. Muszę przysiąć i zrobić raport o HBD po kolejnym kwartale, bo z tego co czytam, pojawiło się kilka nowych kont zorientowanych tylko na trzymanie HBD.
Koniec końców, wpadnij do Krakowa na HiveBeeCon2, ja będę 15. z całą rodziną, być może będzie szansa wprowadzić jakiś pomysł.
2
U mnie za wartościowy raport, nad którym pracuje dziennie po 2h wpadają nawet zera i rzadko przekraczają 0,20$. Prawdziwy Proof of Content <3
Kompletnie nie rozumiem tego zarzutu, to jakby kłócenie się z rzeczywistością. Możesz mieć najlepszy pomysł, najlepszy utwór a nikt go nie doceni jeśli nikt go nie przeczyta. Możesz zrobić najlepsze zdjęcie, wrzucić na instagrama, użyć prawidłowych tagów i wcale nie będzie odkryte przez odbiorców - Możesz mieć fenomenalny pomysł, świetny warsztat i realnie siedzieć nad treścią godzinami — a i tak przegrać z kimś, kto wrzuci mema o kotach o właściwej porze i ma zasięgi. To nie jest „zarzut”, tylko brutalny fakt: jakość bez dystrybucji jest niewidzialna.
To nie działa tak, że platforma sama wynagradza „najlepsze” treści. Ona wynagradza treści dostrzeżone. To różnica.
Networking (budowanie publiczności, wchodzenie w interakcje) jest nie mniej ważny niż content. Ma to znaczenie zarówno w serwisach web2, jak tych od METY, jak i tutaj - Proof of Content polega na ty, że platforma wynagradza najlepsze treści, które zostaną dostrzeżone.
Samo „tworzę długo, więc powinno więcej płacić” to myślenie życzeniowe.
Mam pełen szacunek do pracy, ale ignorowanie roli ekspozycji i dystrybucji to walka z fizyką internetu. Tak wygląda nie tylko internet w 2025. Nie jest sprawiedliwy, nigdy nie był i nie będzie.
Przykład? MÓJ:
Prowadzę konto na TT HivePolish, które ma takie zasięgi:
https://x.com/HivePolish/status/1987144772549550462
Podczas, gdy angażowanie się w treści, dramy na tym samym portalu generuje 100x więcej odsłon, lajków itd. Przy okazji, problem polega na tym, że taka aktywność nie do końca idzie po linii społeczności i koniec końców nie przyniosła nam nowych użytkowników, tych nowych jestem w stanie policzyć na palcach jednej ręki - gdyby było inaczej, może bym się angażował bardziej, ale nie przynosi to korzyści.

3
Inna kwestia jest taka, że głównie rosną tu konta wzajemnej adroacji z automatycznymi upvote i nie ważne jakie gówno opublikujesz to i tak lecą spore upvote, które pozwalają budować konto
Mamy za mało doby, żeby czytać wszystkie treści, mimo, że każdy dzień rozpoczynam od wejścia na stronę https://hive.blog/created/polish. Czytam głównie posty osób, które znam, albo którym kibicuję, rozdaję głosy na prawo i lewo przez co nie są one efektywne, upvote'uje również swoje posty - bo nagrody z postów są też tym, co motywuje. Co więcej, nie planuję powerdownu, więc ten HP z nagród zostaje tutaj i wspiera społecznośc. Natomiast muszę przyznać, że nie czytuję twoich postów o crypto, bo mnie to zwyczajnie nie interesuje. To jest świat naganiaczy, hazardzistów, od którego chcę się trzymać najdalej. Problem tych postów, które jak najardziej mają tu swoje miejsce, jest to, że nasza społecznośc - a przynajmniej ci, którzy z niej zostali - nie czytują tu takich treści. Ci co to robili, uciekli na telegramy, gdzie mogą się nawzajem wciągać w sny o księżycach, lambo i 100x.
Co innego twoje posty i komentarze o Hive, te czytałem, ale nie mam wiedzy ani niczego mądrego do napisania w tym temacie.
Mogę jedynie ci poradzić, żebyś do czasu aż zbudujesz lepsze zasięgi, wykorzystał trochę system, użył lepszych tagów czy np. ogarnął jakieś tokeny np. SOL, które dają możliwość drobnego upvote.
Finalnie, nie ma tu magicznej drogi. Albo budujesz zasięg, relacje i obecność – albo akceptujesz, że dobre treści czasem toną w ciszy. @hallmann też krytykował to, że zbyt wiele dzieje się na kanałach discord zamiast na Hive, ale czasami te kanały są zwyczajnie potrzebne.
Hive nie jest wyjątkiem, tylko lustrzanym odbiciem internetu: nagradza tych, których widać. Jeśli chcemy, by polska społeczność rosła, to zamiast narzekać na algorytmy i „kółka adoracji”, musimy razem pracować na większą widoczność, regularność i dopływ nowych ludzi. IMHO to projekt na lata, bo jak nie my to nikt tego za nas nie zrobi.
Nagrody z tego posta w postaci HivePower będą rozdzielone 50-50 z @szymionwsieci
Delegate Tokens and HP to Fallen Angels to earn weekly rewards!
Delegate | Join to the guild
o to to
Przede wszystkim posty na Hive są bardzo rzadko indeksowane przez wyszukiwarki. To znaczy, że trudno na nie przypadkiem wpaść, nawet jeśli treść jest idealnie dopasowana do tego, co się szuka. Hive sam w sobie jest mało popularny, to zamknięte grono i to się raczej nie zmieni. Powiem więcej: ludzie coraz rzadziej przeglądają prywatne blogi, a coraz częściej kilka najpopularniejszych serwisów świata i wspomagają się czatem z AI zamiast wyszukiwać treści. Spadek odwiedzin niemalże wszystkich stron internetowych jest teraz stałym trendem.
No ale tutaj to już zależy bardzo co chcemy osiągnąć, więcej oglądających, więcej głosujących na nasz post na Hive czy większą ilość nagród za post. Każdy z tych celów jest wbrew pozorom bardzo różny i osiąga się je w zupełnie inny sposób.
Hej @gerber możesz sprawdzić transakcję?
https://he.dtools.dev/tx/b84da56163799ad606dbc15f5e2cbbfea1a9046a